│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

22 września 2011

Super Duo 19.09.2011

W poniedziałkowy wieczór 19 września poznański zespół Super Duo dał wyśmienity koncert w kameralnej atmosferze kultowego klubu ''Pod Pretekstem''.

[more]

Organizatorem koncertu był kultowy już poznański klub ''Pod Pretekstem''. Kultowy, bowiem mający na swym koncie organizowanie koncertów takich m.in.artystów jak: Tomasz Stańko, Michał Urbaniak, Piotr Baron, The Globetrotters, Ewa Bem, Grażyna Łobaszewska, Grażyna Auguścik czy Martyna Jakubowicz. ''Pod Pretekstem'' zostały dokonane też nagrania, które ukazały się na m.in. płytach: ''Pasjans na dwóch'' -Andrzeja Sikorowskiego i Grzegorza Turnaua, ''Live'' Hanny Banaszak, płytach Zbigniewa Wrombla, Stanisława Sojki i wielu innych.''Pod Pretekstem'' to muzyczno-artystyczna kawiarnia-restauracja. umiejscowiona pomiędzy Dziedzińcem Różanym a Dziedzińcem Masztalarni Poznańskiego Centrum Kultury "Zamek''.
To właśnie na drugim z wymienionych dziedzińców odbyć miał się koncert jednej z najlepszych grup gitarowych w Europie: Super Duo. Dzięki deszczowej pogodzie poniedziałkowego wieczora, koncert jednak przeniesiono do wnętrza klubu i to co początkowo wydawało się  przykrą koniecznością, okazało się atrybutem gitarowego recitalu. Tak niedawno bowiem mieliśmy okazję usłyszeć Super Duo na koncercie jaki odbył się na świeżym powietrzu (grupa wystąpiła 13 sierpnia na Starym Rynku w ramach ''Akademii Gitary'' -CZYTAJ-). Tym razem zespół zabrzmiał bardziej kameralnie w nastrojowej (choć przepełnionej do granic możliwości) sali ''Pod Pretekstem''.
Wbrew nazwie, dzisiejsze Super Duo nie jest duetem lecz triem, które tworzą dziś: Piotr Soszyński, Przemysław Hałuszczak i Grzegorz Kopala. Pierwszy z wymienionych muzyków to współzałożyciel zespołu w pierwszej połowie lat 80-tych. Wraz z nieżyjącym już Cezarym Krajewskim stworzyli duet, którego płyty okazały się jednymi z najlepiej sprzedających się longplayów lat 80-tych. Muzyka zespołu pogodziła gusta zarówno miłośników muzyki rockowej jak i zwolenników muzyki klasycznej i wielbicieli jazzu. Tak jest i dziś.
W muzyce prezentowanej podczas koncertu znalazły się charakterystyczne dźwięki flamenco, zmieszane z harmoniami klasycznej muzyki gitarowej a wokalizy wyśpiewywane przez  G.Kopalę wytworzyły niejednokrotnie nastrój zgoła etniczny podczas kameralnego koncertu.
W bocznej nawie sali ''Pod Pretekstem'' umieszczony został też duży ekran, na którym osoby znajdujące się nawet w samym rogu sali mogły obserwować muzyków podczas koncertu. Często warto było uważnie śledzić poczynania trójki niezwykłych gitarzystów, choć wzrok niejednokrotnie nie był w stanie nadążyć za palcami wirtuozów przebierających po strunach.
Doskonale zabrzmiał utwór wykonywany przez zespół od 25 lat i zawsze wywołujący ogromne emocje: ''Głuche krokodyle'', którego tytuł był zarazem tytułem pierwszej płyty Super Duo z roku 1986. Każdorazowo podczas koncertów zespołu, dzięki wspaniałym improwizacjom kompozycja ta brzmi inaczej. Tym razem P.Soszyński dał niezwykły popis ...perkusyjny w czasie jego wykonywania, wystukując w mistrzowski sposób solo na odwróconej gitarze.
Repertuar koncertu zdominowały jednak utwory pochodzące z nowej, doskonałej płyty zespołu: ''Gitarolo'' (2011) jaka kilka miesięcy temu ukazała się w sprzedaży. Cudnie zabrzmiały takie kompozycje jak: ''Latające gwiazdy'', ''Senna anakonda'' czy ''Leblon''.


Piotr Soszyński, założyciel zespołu: 
''Dzisiejsze Super Duo jest to w dużej części kontynuacją ''jeden do jeden'' tego co robiliśmy przed laty . Natomiast mamy kilka utworów, które nazwałbym ''pomostowymi'', to znaczy jeszcze z tamtego okresu ale już w aranżu współczesnym, piszemy też utwory zupełnie nowe, budząc jakby ducha współczesności.(...) Teraz  ma to zdecydowanie mniejszy zasięg niż przed laty, ale odzywają się nasi starzy znajomi i fani co jest niezmiernie miłe i sprawia nam ogromną radość. Staramy się też nawiązać dziś kontakt z ludźmi bardzo młodymi, dla których nie chcemy być jakimiś ''gadami kopalnymi'', lecz po prostu współczesnym zespołem grającym współczesną muzykę bez tego całego ''backgroundu''.

PRIVATE COLLECTION

 SUPER DUO: Gitarolo /2011 CD/DVD, Polskie Radio SA/
CD: Latające gwiazdy; Gipsowy król; Farruca; Menuet dla Ewy; Senna anakonda; Rumba h-moll; Tarantos Ali baby; Leblon
DVD: Latające gwiazdy; Senna anakonda; Menuet dla Ewy; Farruca; Leblon

''Gitarolo'' to pierwsza płyta Super Duo wydana po 17-latach milczenia! Osobiście straciłem już nadzieję na reaktywację duetu po tak długim czasie nieobecności na rynku fonograficznym. Tymczasem jest! Całkiem nowa, kompaktowa :) .
Duet: Piotr Soszyński i Przemysław Hałuszczak dokooptował do składu trzeciego muzyka: gitarzystę, wokalistę i aranżera: Grzegorza Kopalę, stając się tym samym... triem. To właśnie G.Kopala odpowiedzialny jest za dzisiejsze, nowe brzmienie Super Duo ozdobione elektronicznymi efektami i wokalizami nawiązującymi do nurtu tzw. ''world music''. Dzięki takim właśnie zabiegom, dzisiejsze produkcje zespołu wydają się być bardziej przystępne a nowe utwory tętnią komunikatywnością w stosunku do obecnej muzycznej rzeczywistości. Co ciekawe; Super Duo rozbudowując swoje brzmienie w obecnym wcieleniu ''udostępniło'' niejako swoje propozycje szerszemu gronu odbiorcow zachowując tym samym swe dotychczasowe atrybuty. Nadal jest to muzyka mogąca zachwycić wielbicieli brzmień spod znaku legendarnej płyty: ''Friday Night In San Francisco'' (McLaughlin- DeLucia -DiMeola), okraszona wieloma zawiłymi partiami gitar i nawiązująca do klimatów flamenco, lecz jednocześnie nawiązuje poprzez elektronikę i częstokroć chwytliwe linie melodyczne do muzyki pop, nadającej się do ''korzystania'' z niej czysto użytkowego. Sztuka pogodzenia ambitniejszych kompozycji z niezwykłą przystępnoscią dla ''mas'' rzadko kiedy udaje się dziś muzykom. Album ''Gitarolo'' błyszczy bogactwem brzmieniowym i wręcz przebojowością takich kompozycji jak choćby: ''Latające gwiazdy'', ''Senna anakonda'' czy ''Leblon'', a jednocześnie potrafi przenieść nas w klimat kameralny i pozwolić zasłuchac się uważnie w takie utwory jak np.: ''Menuet dla Ewy''.
''Latające gwiazdy'' to rytm flamenco, a zastosowanie elektronicznego podkładu i podkreślenie dynamiki poprzez efekty perkusyjne sprawia, iż niezwykłych popisów gitarowych Soszyńskiego i Hałuszczaka słucha się w trakcie tego przebojowego nagrania doskonale. Ozdobą jest też etniczna wokaliza G.Kopali.
''Gipsowy król'' nawiązuje do tego co tak poruszało nas na dawnych płytach zespołu z lat 80-tych, a ponieważ brzmi to dzięki zastosowaniu efektów brzmieniowo -rytmicznych bardzo nowocześnie; utwór jest właśnie takim typowym ''pomostem'' dla wielbicieli zespołu sprzed lat a młodszymi słuchaczami.
''Farruca'' to z kolei bardzo klasycznie i kameralnie brzmiący utwór przywołujący skojarzenia z dokonaniami Johna Williamsa. Nagranie ozdobione jest dyskretną i delikatną wokalizą, będącą ukojeniem pomiędzy wygrywanymi pasażami gitarzystów.
Czując niezwykłego ducha flamenco w takich utworach jak ''Menuet dla Ewy'' trudno uwierzyć, iż słuchamy muzyków z Polski. Ten ''duch'' od zawsze towarzyszył dokonaniom Super Duo, a możliwości gitarzystów tworzących dzisiejsze wcielenie zespołu wydają się być nieograniczone. Doskonałe popisy wirtuozerskie to nie wszystko czym raczą nas podczas słuchania tego krążka Panowie Hałuszczak, Soszyński i Kopala -w tej muzyce po prostu czuć duszę!
''Senna anakonda'' to kolejne po otwierających album ''Latających gwiazdach'' niezwykle ''przebojowe'' (w dobrym tego słowa znaczeniu) nagranie utrzymane w duchu dokonań formacji Sky  stworzonej przed laty przez wspomnianego już wcześniej J.Williamsa. Mamy tu dźwięki perkusji i inne efekty elektroniczne a wokalizy zrealizowane pod koniec utworu w formie wielogłosów potęgują wrażenie głębi brzmieniowej.
Bardzo nowoczesna produkcja płyty jest dowodem na to, iż muzyka grana na gitarach klasycznych niekoniecznie musi kojarzyć się z brzmieniem w rodzaju ''unplugged'', ale może być też po prostu: cieszącymi nas pełnią brzmień i barw nagraniami. Takimi choćby jak: ''Rumba h-moll'' zakończona niezwykłym wręcz dialogiem dwóch gitar brzmiących z dwóch róznych kanałów.
Ukłonem w stronę nieżyjącego od 1997 roku Cezarego Krajewskiego, który wraz z P.Soszyńskim założył zespół w 1984 roku jest zamieszczenie na płycie jego wspólnej z P.Hałuszczakiem kompozycji: ''Tarantos Ali baby''. Utwór tętni niepokojącym rytmem a mi przed oczyma migają klatki z filmów Pedro Almodovara, których poza oglądaniem również bardzo uważnie słucham :) . W środkowej części tego bardzo rozbudowanego utworu trwającego blisko 8 minut: ukojenie -piękna impresja na jedną gitarę zagrana przez P.Hałuszczaka -jednego z najlepszych w Polsce gitarzystów flamenco i latino. ''Tarantos...'' to niewątpliwa perełka na ''Gitarolo''.
Na zakończenie jeszcze jeden ''przebój''. ''Leblon'' to jedyna zamieszczona na płycie kompozycja G.Kopali -wokalizy, sola gitarowe, pulsujący rytm i wpadająca w ucho linia melodyczna.
Zarówno te bardziej rozbudowane  (by nie napisać: bardziej ambitne) utwory znajdujące się na płycie jak i te melodyjne są dowodem na to, iż słusznie Panowie Soszyńki i Hałuszczak zdecydowali się po tak długim okresie milczenia przypomnieć o swoim istnieniu nowym albumem. Możemy jedynie życzyć sobie aby Super Duo z większą częstotliwością odwiedzali studia nagraniowe gdyż jak dotąd w ciągu 27 lat ukazało się zaledwie pięć płyt zespołu.
Dwupłytowe wydawnictwo zawiera płytę CD oraz półgodzinny dysk DVD, na którym umieszczono pięć ciekawie zrealizowanych klipów do utworów z płyty połączone w film, w trakcie którego pojawiają się migawki z prób zespołu, oraz wypowiedzi na temat Super Duo m.in. Krzesimira Dębskiego, Zbigniewa Górnego czy Grzegorza Tomczaka.

zdjęcia i skan okładki: R.R.