* PATCHWORK: Inner Voice /2008 (2007)/
* THONELINE ORCHESTRA: Panta Rhei /2011 (2010)/
* Ensemble FisFüz & GIANLUIGI TROVESI: Papillon /2012/
[more]
.
.
.
.
Z przyjemnością informuję, iż do grupy blogów dołączył od września ''LongPlay -newsletter'', który redagowany jest na podstawie informacji prasowych i newsów nadsyłanych przez Muzyków, wydawnictwa, organizatorów eventów muzycznych itp. Informacje zamieszczane są w oryginalnej wersji językowej (jak dotąd polski, angielski i niemiecki). Zapraszam do codziennego otwierania zakładki umieszczonej na prawej szpalcie strony głównej tego bloga. Dewizą i zamierzeniem ''LongPlay -newsletter'' jest codzienne umieszczanie świeżych informacji ze Świata Muzyki, którą kochamy.
A tymczasem przegląd kolejnych płyt.
PRIVATE COLLECTION
__________________________________________________

Caroline Thon jest doskonale wykształconym muzykiem zarówno jako instrumentalista jak i kompozytor. W swej twórczości doskonale potrafi zacierać granice między nowoczesnym jazzem, muzyką współczesną i rhythm'n'bluesem. Jest laureatką wielu nagród i wyróżnień na rozlicznych międzynarodowych konkursach i festiwalach jazzowych, a jednym z jej nauczycieli był legendarny Dave Liebman. Pełne olśniewających barw kompozycje Thon ukazują w jak dużym stopniu jej staranne muzyczne wykształcenie odcisnęło piętno na jej twórczości.
Przez kilka lat prowadziła własny kwintet jazzowy Patchwork, z którym dotychczas wydała dwie płyty: ''Say it!'' (2005) oraz ''Inner Voice'' (2008). Patchwork okazał się jednym z najlepszych europejskich projektów jazzowych pierwszego dziesięciolecia XXI wieku. Muzyka kwintetu niezwykle stylowa, nasycona lirycznymi introspekcjami i swego rodzaju emocjonalną bezpośredniością, zdecydowanie odrzucała jakąkolwiek stylistyczną definicję, którą możnaby jej przypisać.
Kolejnym projektem muzycznym Caroline Thon po Patchwork jest big band Thoneline Orchestra mający na swym koncie entuzjastycznie przyjęty album ''Panta Rhei'' (2011), oraz rozliczne koncerty spośród których do historii przeszły rewelacyjne recitale Thoneline Orchestra na festiwalach „Women in Jazz“ i „Hildener Jazztagen“ w roku 2011.
Poniżej opisy dwóch płyt z dorobku fonograficznego Caroline Thon dokonane wraz z kwintetem Patchwork oraz orkiestrą Thoneline Orchestra.

PATCHWORK: Inner Voice /CD 2008 (2007), JazzHausMusik/
Home; Schmafu; You see, you don't; Song for Robin Hood; Lisanga; Hey Robin; Inner Voice; Age; Till Now
Utwory zawarte na albumie ''Inner Voice'' charakteryzują sie na ogół spokojnym tempem i rozległym przestrzennym brzmieniem potęgowanym brzmieniami kontrabasu Matthiasa Nowaka. To muzyka niezwykle przyjazna dla ucha i zdecydowanie odrzucająca jakąkolwiek stylistyczną definicję, którą możnaby jej przypisać. Dźwięki saksofonu Caroline Thon doskonale harmonizują z instrumentalnie traktowanym w konwencji nowoczesnego jazzu głosem Junii Vent (odpowiedzialnej również za wszystkie teksty na płycie). Pełne olśniewających barw kompozycje Thon ukazują w jak dużym stopniu jej staranne muzyczne wykształcenie odcisnęło piętno na jej twórczości. To muzyka niezwykle stylowa, nasycona lirycznymi introspekcjami i swego rodzaju emocjonalną bezpośredniością. Niejednokrotnie intymna, wzruszająca i prowokująca refleksje i wspomnienia.
Stylistyka wypracowana przez Patchwork nawiązuje do doskonałych tradycji spod znaku wielkich światowych składów jazzowych, jak choćby europejski kwartet Keitha Jarretta (z Janem Garbarkiem w składzie) a wyśmienite wokalizy Junii Vent kojarzyć się mogą z dokonaniami Flory Purim z okresu współpracy z Chickiem Corea (''Return To Forever'', 1972).
Otwierający płytę ''Home'' rozpoczyna partia wokalna, która jest wprowadzeniem do doskonałych improwizacji saksofonowych i wyśmienitej mistrzowskiej partii fortepianu Julii Hulsmann. Temat wokalny przewija się w czasie całego utworu będąc czymś w rodzaju przerywnika pomiędzy rozszalałą i pełną energii grą kwartetu instrumentalnego.
Solowa partia kontrabasu Matthiasa Nowaka jest intrem do kolejnego utworu (''Schmafu''). Po chwili dołącza perkusja (Christoph Hillmann), saksofon i wokal. Piękna leniwa, swingująca ballada w klimacie ''soft & leazy'' poparta malowniczym solem fortepianu.
Bardzo klasycznie brzmi rozimprowizowana kompozycja ''You see, you don't'' ozdobiona partiami fletu. To jednak przede wszystkim fortepian, kontrabas i perkusja sprawiają iż nagranie to brzmi tak doskonale i dynamicznie. Męska sekcja rytmiczna Nowak-Hillmann dodaje energii i mocnego uderzenia brzmieniu składu zdominowanego przez Kobiety :) .
Jedną z najpiękniejszych ballad na ''Inner Voices'' jest ''Song for Robin Hood''. Junia Vent doskonale wpasowuje się tu w konwencję światowej klasycznej wokalistyki jazzowej najwyższej próby. Solo Caroline Thon w tym utworze to z kolei jedne z najdoskonalszych fragmentów całej płyty, a subtelne dźwięki sekcji i akustyczne partie fortepianu dopełniają całości.
''Lisanga'' to rodzaj swobodnej impresji budowanej improwizowanymi partiami saksofonu z udziałem etnicznie brzmiących perkusjonaliów i wokaliz tworzonych w sposób instrumentalny.
Dźwięki fletu chorusowo współtworzące partie z saksofonem po raz drugi pojawiają sie na ''Inner Voice'' podczas rozpoczętego solową partią perkusji nagrania ''Hey, Robin''. Szybkie tempo utworu, wyśmienita partia fortepianu, mistrzowsko brzmiąca sekcja rytmiczna i doskonale wpasowane w strukturę nagrania improwizowane solówki saksofonu.
Kompozycja tytułowa płyty to senna ballada urzekająca tajemniczością i klimatem. W tych właśnie minutach płyty nasunąć się mogą skojarzenia z Florą Purim i Return To Forever. Nie jest to bynajmniej zarzut w stosunku do tego albumu, lecz przykład doskonałych (świadomych, bądź nie) nawiązań Caroline Thon do najlepszych jazzowych wzorców. Patchwork ma bowiem swój określony sound plasujący kwintet w gronie najlepszych europejskich projektów pierwszego dziesięciolecia XXI wieku, a czerpanie z tradycji i doskonałych wzorców świadczy jedynie o ogromnym szacunku muzyków tego projektu do Wielkiego Jazzu.
W klasycznej stylistyce utrzymane jest też 8-minutowe nagranie ''Age'', gdzie C.Thon w wyjątkowo wylewnej konwencji daje upust swym improwizatorskim umiejętnościom, a J.Hulsmann raczy nas jedną z najwspanialszych partii fortepianowych na calym albumie.
Zakończeniem płyty jest utrzymana w zmiennym tempie kompozycja ''Till Now'' pełna swobodnych impresji saksofonu leadera projektu -doskonałej Caroline Thon.
Płyta ''Patchwork'' zmiksowana została w renomowanym studio Hansa, a wydana została w 2008 roku przez JazzHausMusik.
skład:
Caroline Thon - saksofon
Junia Vent - wokal
Julia Hulsmann - fortepian
Matthias Nowak - kontrabas
Christoph Hillmann -perkusja
opisy innych płyt JazzHausMusik:
__________________________________________________
THONELINE ORCHESTRA: Panta Rhei /CD 2011 (2010), A-Jazz/
Schmafu; You See, you don't; Good to my own; Echoes of a storm; Say it!; Home; Lisanga Part I & II
Album "Panta Rhei" został nagrany w studiu Niemieckiego Radia w Kolonii i zawiera siedem kompozycji Caroline Thon częściowo znanych już z nagrań kwintetu Patchwork, jak choćby ''Echoes of a Storm'' i tytułowa kompozycja z płyty ''Say it!'' (2005) oraz piękna leniwa, swingująca ballada w klimacie ''soft & leazy'': ''Schmafu'', rozimprowizowana kompozycja ''You see, you don't'' czy ''Home'' znane z albumu ''Inner Voices'' (2008). Na ''Panta Rhei'' wszystkie utwory ubrane zostały w bigbandową szatę i zaaranżowane przez C.Thon z wielkim rozmachem na 19-osobową orkiestrę.
Wspaniałym otwarciem płyty okazuje się melodyjna kompozycja ''Schmafu'' roszcząca sobie pretensje do miana standardu jazzowego. Wraz z doskonale brzmiącą orkiestrą ta piosenka jazzowa znana z wcześniejszej interpretacji wokalnej Junii Vent, w nowej wersji zaśpiewanej przez Filippę Gojo brzmi niezwykle przestrzennie, ukazując tym samym zupełnie nowe oblicze tego wyśmienitego tematu.
Rewelacyjnie brzmi w nowej wersji ''You See, you don't'' ukazując głebokie brzmienie całej orkiestry. Wyjątkowym smaczkiem jest jazz rockowa gitara Franka Wingolda, który doskonałą partią solową nie wolną od efektów stylowych sprzężeń udowadnia iż nieobce są mu dokonania takich gitarzystów jak John McLaughlin czy John Scofield. Co więcej: bez najmniejszych kompleksów byłby w stanie stawić im czoła.
''Good to my own'', w którego części główną partię gra na harmonijce Nils Tegen wywołuje u mnie skojarzenie z estetyką orkiestrowego projektu Krzysztofa Herdzina (''Looking For Balance'', 2011) z udziałem Gregoire Maret. Tu jednak mamy do czynienia z bardziej dyskretną i mniej uciążliwą rolą harmonijki ustnej w nagraniu i niezwykle urozmaiconą melodycznie i aranżacyjnie kompozycją, w której znalazło się też miejsce na doskonałą partię ''instrumentalnej'' wokalizy.
Drugą część płyty zdominowały dłuższe i bardziej rozbudowane utwory, w których Caroline Thone ma możliwość ukazać pełnię swych przeogromnych możliwości w zakresie większych form kompozycyjnych i budowania wspaniałych, monumentalnych aranzacji orkiestrowych.
Ilustracyjny charakter ma blisko 10-minutowa wielowątkowa kompozycja ''Echoes of a Storm'' robiąca wrażenie soundtracku do intrygującego obrazu kinowego. To także wyjątkowe rozimprowizowane solówki Stephana Mattnera (saksofon) i Lai Genc (fortepian), oraz wspaniały popis perkusyjny Jensa Duppe.
Niepokojący klimat i narastające napięcie stwarza nastrój nowej aranżacji utworu ''Say it!'', jakże odmiennie brzmiącego na ''Panta Rhei'' wobec nagrania z roku 2005 dokonanego z kwintetem Patchwork.
Solo kontrabasu (Sebastian Rather) otwiera kolejną kompozycję utrzymaną w konwencji jazzowej suity orkiestrowej: ''Home''. Zbudowany w nowej aranżacji na partii wokalnej, partiach puzonu (Philipp Schug) i doskonałych liniach fortepianu utwór pierwotnie został opublikowany na drugiej płycie Kwintetu Caroline Thon: ''Inner Voices'' (2008).
Najdłuższym nagraniem na ''Panta Rhei'' jest kończąca całość dwuczęściowa kompozycja ''Lisanga'', w której pierwszej części ponownie zachwyca gitara F.Wingolda doskonale dialogująca z flugelhornem (Matthias Bergmann) i saksofonem (Florian Trubsbach). W drugiej zaś mamy do czynienia ze zjawiskiem potęgi improwizacji potężnego składu i niemal chaosem dźwiękowym, z którego saksofon wyprowadza ''Modern Jazz Orchestrę Caroline Thon'' do podniosłego finału całej płyty.
Projekt Thoneline Orchestra doskonale scala walory nowoczesnego jazzu, muzyki klasycznej, world music i rhythm'n'bluesa funkcjonujące równolegle na ''Panta Rhei'' w niezwykłej harmonii i symbiozie. Jest tu miejsce zarówno dla doskonałej wokalistyki jazzowej (''Schmafu''), eksperymentów muzycznych (''You See, you don't'') czy pełnych rytmu i energii utworów w rodzaju ''Good to my own''. Brzmienie big bandu złożonego z doświadczonych i zasłużonych artystów niemieckiej sceny jazzowej odwołuje się do klasycznych orkiestr jazzowych jak choćby tej utworzonej przez laty przez nestora niemieckiego jazzu -Klausa Lenza.
Płytę nagrano w studiu Niemieckiego Radia w Koln w sierpniu 2010 roku a ukazała się 29 lipca 2011 roku nakładem A-Jazz.
skład:
Caroline Thon - dyrygent
Filippa Gojo - wokal
Matthias Knoop, Christian Winninghoff, Mathias Bergmann, Steffie Deckers, - trąbki
Bob Degen, Tobias Wember, Philipp Schug, Stephan Schulze - puzony
Florian Trubsbach, Frank Sackenheim, Stephan Mattner, Jens Bockamp, Norbert Emminger - saksofony
Laia Genc - fortepian
Frank Wingold - gitara
Sebastian Rather - kontrabas
Jens Duppe - perkusja
__________________________________________________
![]()
Ensemble FisFüz & Gianluigi TROVESI: Papillon /CD 2012, HGBS/
Campanello Cammellato; Tango To Go; Fjord View; Pervane; Carpinese; Good Morning Butterfly; Kokon; Hoquetus Pocetus; Her Cab; Na Zapade; Ruezgar Dogudan Eser; Ose Shalom
Ensemble FisFüz założony został w 1995 roku przez klarnecistkę Annette Maye i tureckiego perkusistę Murata Coskuna (wcześniej muzyka Freiburg Baroque Orchestra). Od roku 2006 grupa funkcjonuje jako trio, którego skład uzupełnia gitarzysta Gurkan Balkan. Wszyscy członkowie tria legitymują się wieloletnimi doświadczeniami w dziedzinie muzyki zarówno współczesnej jak i dawnej i barokowej. Muzycy Ensemble FisFüz z powodzeniem sięgają do orientalnych brzmień, jazzowej improwizacji, bluesa i muzyki klezmerskiej. W utworach zespołu pobrzmiewają echa muzycznych tradycji m.in. Turcji, Grecji i Afryki Północnej a wszystko to podane jest w wykwintnym jazzowym sosie. Zespół legitymuje się kilkoma albumami wydanymi zarówno w Europie jak USA oraz setkami koncertów na całym świecie, oraz udziałem w licznych festiwalach jak choćby Ankara Jazz Festiwal 2009 i Nikosia Jazz Festival 2012. Dzięki nawiązaniom do muzyki klasycznej, koncert Ensemble FisFüz pojawił się także w programie Festiwalu Mozartowskiego w Würzburgu w 2011 roku. Jeszcze w 2005 roku Annette Maye pisząc pracę dyplomową na temat klarnetu w muzyce jazzowej poznała nestora klarnetu basowego z Włoch -Gianluigi Trovesi, który od lat porusza wrażliwych miłośników jazzowej muzyki emocjonalnie i duchowo. Swą grą i wypracowanym od lat charakterystycznym sposobem intonacji potrafi skłonić zarówno do śmiechu jak i do łez. Oprócz muzyki improwizowanej Trovesi swobodnie porusza sie także w innych gatunkach muzycznych jak folk czy muzyka klasyczna sprawiając niejednokrotnie, iż te wydawałoby się odległe światy muzyczne przenikają się wzajemnie. Fantazja i sposób postrzegania muzyki przez obu artystów będących przedstawicielami różnych pokoleń sprawiła, iż doszło do wspólnych eventów opartych początkowo na swobodnych improwizacjach, z których wyłonił się wkrótce konkretny projekt, w który zaangażowane zostało całe Trio Annette Maye.
Tak narodził się kwartet Ensemble FisFüz & Gianluigi Trovesi, który latem 2012 roku zadebiutował płytą wydana przez renomowaną wytwórnię płytową HGBS i ruszył w trasę koncertową obejmującą blisko 30 miast Europy (m.in. Koln, Wiedeń, Monachium, Dortmund, Drezno i Salzburg)
Album "Papillon" nagrany przez Ensemble FisFüz wraz z Gianluigi Trovesi ukazuje w jak doskonały sposób klarnecista zintegrował się w tym projekcie z trojgiem instrumentalistów będących przedstawicielami muzyków młodszego pokolenia: klarnecistką A.Maye i perkusistą M.Coskunem od 17 lat tworzących Ensemble FisFüz oraz gitarzystą G.Balkanem, dodając brzmieniu formacji posmaku europejskiej awangardy i włoskiego folkloru.
Płytę otwiera radosny, beztroski temat ''Campanello Cammellato'' doskonale wprowadzający nas w klimat płyty. ''Pierwsze skrzypce'' należą oczywiście do klarnetów, ale jest tu też miejsce dla wspaniałej solówki gitarowej Gurkana Balkana na tle tworzonym przez wyśmienicie operującego perkusjonaliami -Murata Coskuna.
Elementy tanga, muzyki klezmerskiej i doskonale wkomponowanymi w konwencję posmakami gitary flamenco charakteryzują nagranie ''Tango To Go''.
''Fjord View'' to z kolei nostalgiczna ballada ukazująca pełnię czaru jaki kryje w sobie brzmienie klarnetu basowego. Trovesi gra tu jedną z najpiękniejszych partii na całej płycie.
W podobnym klimacie utrzymana jest smutna pieśń ''Pervane''. W tym przypadku jednak melodyka ustępuje długim rozbudowanym, improwizowanym partiom klarnetu w rzewnej, niemal żałobnej tonacji by w drugiej części utworu porwać nas rytmem i pięknymi dźwiękami gitary klasycznej Balkana.
Groźnie i posępnie rozpoczynający się temat ''Carpinese'' urzeka zarówno piękną melodią, jak i eksperymentami dźwiękowymi ukazującymi możliwości brzmieniowe klarnetów.
Swawolna interpretacja ''Good Morning Butterfly'' doskonale zilustrowana impresjami gitarowymi zabiera nas w etniczny trans, kontynuowany podczas ''Kokon'' gdzie upust swym popisom na rzadkich instrumentach perkusyjnych daje solo Murat Coskun. Brzmi doskonale!
Wyjątkową perełką na płycie ''Papillon'' jest rozbudowana, wielowątkowa kompozycja ''Hoquetus Pocetus'', w której każdy z instrumentalistów robi wrażenie wyjątkowo rozimprowizowanego i sprowokowanego do bardziej swobodnego potraktowania swych partii.
Jednoznaczne nawiązania do muzyki żydowskiej mają miejsce podczas roztańczonego, żartobliwego utworu ''Her Cab''.
Dość jednak żartów; kolejne nagranie na ''Papillon'' (''Na Zapade'') charakteryzują niezwykle doniośle brzmiące akordy gitary w pierwszej części utworu i zawirowane dialogi dwóch klarnetów słyszanych na oddzielnych kanałach stereo podczas całego nagrania naszpikowanego doskonałymi ''przeszkadzajkami'' niezmordowanego Murata Coskuna.
Tytuły dwóch ostatnich nagrań na płycie: ''Ruezgar Dogudan Eser'' i ''Ose Shalom'' mogą niejako zdradzać ich klimat. Pierwsze z nich bowiem nasycone jest arabskimi motywami i orientem. Twardo brzmiące gitarowe struny, głębokie uderzenia dłońmi w skórę bębna i egzotyczne motywy klarnetu tworzą doprawdy ujmujący nastrój.
Z kolei drugi z tytułów kryje w sobie nastrój żydowskiego święta i pozostawia nas przed głośnikami w doskonałym nastroju.
Ensemble FisFüz i Gianluigi Trovesi na płycie ''Papillon'' tworzą kwartet, będący doskonałym przykładem zarówno różnorodności muzyki ludowej, jazzowej i klasycznej, jak i dowodem wspaniałej harmonii w jakiej egzystować mogą rozmaite gatunki muzyczne.
Płyta nagrana została we właściwy dla studia HGBS audiofilski sposób, co w przypadku szczególnej specyfiki tego rodzaju muzyki jest bardzo ważnym elementem właściwego jej przekazu na płycie
Album ''Papillon'' ukazał się nakładem HGBS 31.08.2012.
skład:
Gianluigi Trovesi - klarnet
Annette Maye - klarnet
Gurkan Balkan - gitara
Murat Coskun -instr.perkusyjne
opisy innych płyt wydanych przez HGBS w 2012 roku:
__________________________________________________
tekst i skany: R.R. oraz mat.nadesłane








