* Tom ARTHURS and Richard FAIRHURST: Postcards From Pushkin
* BALONI: Fremdenzimmer
* Pascal NIGGENKEMPER: Upcoming Hurricane
* Georg RUBY - Michael PILZ: Deuxieme Bureau
* Michel PILZ - Bob DEGEN Quartett: Tilly's Eyes
[more]
.
.
.
Goniąc za nowościami płytowymi warto sięgnąć również po płyty, które ujrzały światło dzienne jeszcze w roku ubiegłym. Płyty, które być może przedwcześnie odłożyliśmy na półkę poświęcając im w natłoku zajęć zbyt mało uwagi, lub płyty jakie być może przeoczyliśmy i z jakichś powodów nam umknęły. Dziś przegląd kilku płyt wybitnych instrumentalistów z kręgu szeroko rozumianej muzyki improwizowanej, w tym dwa albumy nagrane w duetach okrzyczane poza granicami Polski Płytami Roku: ''Postcards From Pushkin'' i ''Deuxieme Bureau'', w naszym kraju niewątpliwie niedostrzeżone we właściwy sposób.
PRIVATE COLLECTION
__________________________________________________

Tom ARTHURS and Richard FAIRHURST: Postcards From Pushkin /CD 2011 (2009), Babel Label/
The Flirt; Given Up; Silence; Solo; The Judge; Darkness; Half-Milord
Trębacz Tom Arthurs zafascynowany twórczością Aleksandra Puszkina dał upust swemu oczarowaniu poematami rosyjskiego klasyka pisząc muzykę będącą swego rodzaju muzycznymi impresjami na temat poszczególnych utworów. Do współpracy pozyskał znanego pianistę Richarda Fairhursta, którego dźwięki Steinway & Sonsa dopełniły tego niezwykłego muzycznego przedsięwzięcia. Powstała czarowna płyta, nasycona delikatnymi, subtelnymi dźwiękami flugelhornu i fortepianu. Czasem romantyczna (''Given Up''), czasem patetyczna (''Solo''), innym razem mroczna (''The Judge'') -będąca odzwierciedleniem klimatów wierszy i opowiadań rosyjskiego pisarza i poety. Nie jest to pierwsza wspólna płyta Arthursa i Fairhursta (poprzednim wspólnym dziełem był gorąco przyjęty przez krytyków album ''Mesmer'', 2007) , jednak po raz pierwszy muzycy nagrali płytę nie złożoną z ich wspólnych kompozycji, lecz wypełnioną muzyką napisaną przez jednego z nich.
Nagrań dokonano w średniowiecznym kościele londyńskim (St Giles Barbican, Cripplegate), słynącym z doskonałej akustyki, z jakiej już w 1973 roku skorzystał Rick Wakeman nagrywając tam słynny album ''The Six Wives of Henry VIII'' (''Sześć żon Henryka VIII'').
Grę Toma Arthursa niejednokrotnie porównuje się do stylu słynnego Kenny'ego Wheelera, jednak trębacz w większym chyba stopniu zainspirowany jest współczesną muzyką klasyczną i eksperymentami z elektroniką.
''Flirt'' rozpoczynający całą płytę nagrany został z wspaniale brzmiącym naturalnym echem kościoła. R.Fairhurst gra tu z początku niezwykle oszczędnie i dyskretnie by w kolejnych minutach utworu eksplodować liryczną ekspansywnością. Już od pierwszych minut płyty instrumentaliści wykazują godną podziwu powściągliwość, smak i kontrolę sprzymierzoną z fantastyczną techniką.
Wytworna i elegancka w swej strukturze kompozycja "Given Up" obnaża klasyczne skłonności Toma Arthursa. Długa partia fortepianu brzmi lirycznie i romantycznie.
Utwór “Silence” zbudowany jest bardziej abstrakcyjne. Dźwięki flugelhornu i fortepianu dialogują z sobą w improwizacjach niczym słowik i róża z poematu Puszkina, do którego nawiązuje kompozycja.
"Solo" to utwór na flugelhorn, doskonale wykorzystujący akustykę oraz genialną wirtuozerię i technikę T.Arthursa.
Z kolei minimalistyczny i surowy ''The Judge'' to popis Richarda Fairhursta wspaniale wykorzystującego przestrzeń dźwiękową
''Darkness'' i ''Half-Milord'' kończące płytę potęgują atmosferę spokojnych refleksji jaka towarzyszy nam od początku albumu.
Piękna i nostalgiczna płyta wolna od zbędnych upiększeń i efektownych niuansów. Surowa, minimalistyczna i niemal chłodna muzyka urzekająca zarazem pięknem i subtelną delikatnością.
Płyta premierę swą miała w dniu rocznicy śmierci Aleksandra Puszkina 13.02.2012 nakładem wytwórni Babel Label
skład:
Tom Arthurs - flugelhorn
Richard Fairhurst - fortepian
opisy innych płyt wytwórni Babel Label:
__________________________________________________
Kontrabasista Pascal Niggenkemper jest obecnie jednym z najbardziej aktywnych muzyków jazzowych zarówno w Europie jak i USA. Od 2005 roku artysta mieszka na stałe w Nowym Jorku, co nie przeszkadza mu jednak koncertować również na Starym Kontynencie (m.in. Belgia, Niemcy, Szwajcaria, Francja i Austria), oraz nagrywać płyty dla rozmaitych wytwórnii płytowych na całym świecie jak NoBusiness, Clean Feed, Red Toucan czy JazzHausMusik. Ostatnie cztery jego albumy to nagrane w trzyosobowych składach: ''Pasapas'' (2008) i ''Urban Creatures'' (2010), o których więcej napiszę wkrótce w tym miejscu, oraz ''Fremdenzimmer'' (2011) z triem Baloni i ''Upcoming Hurricane''. O dwóch ostatnich spośród wymienionych płyt -poniżej.

Pascal NIGGENKEMPER: Upcoming Hurricane /CD 2011 (2010), NoBusiness Records/
Pusteblume; Upcoming hurricane; Arbol de piedra; Aeolus; Fighting the mill; Rahonavis; Mongolfiere
Amerykański kontrabasista i kompozytor Pascal Niggenkemper hołduje swą twórczością zarówno klasyce spod znaku Raya Browna jak i muzyce freejazzowej Charliego Hadena czy Williama Parkera. W marcu 2010 roku na sesję nagraniową, której owoc ukazał się na wydanej rok później przez NoBusiness Records płycie ''Upcoming Hurricane'' zaprosił pianistę Simona Nabatova znanego w Polsce choćby z współpracy z Braćmi Oleś, oraz perkusistę Geralda Cleavera znanego z współpracy z samym Roscoe Mitchellem.
Powstały materiał to improwizowana muzyka emanująca wyczuwalną w każdym niemal momencie niezwykłą intuicją i harmonią poszczególnych instrumentalistów. Siłą płyty nie są indywidualne partie solowe, lecz wspólne poczynania całego tria tworzące kaskadę pasaży granych zespołowo z niezwykłą energią i natchnieniem.
Pośród siedmiu tematów zawartych na płycie, najdłuższymi i najbardziej rozbudowanymi są: tytułowy motyw, gdzie całe trio buduje gęste, warstwowe motywy doskonale ukazujące fantazję improwizacji, oraz 11-minutowy temat ''Fighting the mill''.
Muzyka trudna w odbiorze, lecz warta poświęcenia jej większej uwagi i skupienia.
skład:
Pascal Niggenkemper - kontrabas
Simon Nabatov - fortepian
Gerald Cleaver - perkusja
*****

BALONI: Fremdenzimmer /2011 (2010), Clean Feed/
Lokomotive; La Marche Sifflande; Searching; Tarsado; Wanna Dance?; 4 AM; 2710 Sous Les Neons; Wet Wood; Het Kruipt In Je Oren; Fremdenzimmer; Wild Dogs
Baloni to kolejny po płycie ''Upcomming Hurricane'' (2011) projekt z udziałem amerykańskiego kontrabasisty i kompozytora Pascala Niggenkempera. Tym razem towarzyszą mu młody belgijski saksofonista i klarnecista Joachim Badenhorst, oraz znany z współpracy z Anthony Braxtonem wiolonczelista Frantz Loriot. To właśnie pierwsze sylaby nazwisk muzyków tworzących trio posłużyły do utworzenia dźwięcznej nazwy tria: Baloni.
Jeszcze przed włączeniem płyty warto zwrócić uwagę na intrygującą okładkę zdobiącą rozkładaną kopertę. Również ilość ilość tytułów zawartych na płycie (11), wydawać się może w przypadku muzyki osadzonej w tradycjach awangardy mało spotykaną. ''Fremdenzimmer'' to zbiór krótkich i zwartych form dźwiękowych, dalekich w swej konstrukcji od monumentalnie długich improwizowanych partii instrumentalnych. To płyta stworzona według wcześniej ustalonej koncepcji stylistycznej bardzo odległej od utartych szlaków jazzowej awangardy. Starannie opracowana, zwarta i zaplanowana, a jednocześnie daleka od przewidywalności. Płynność z jaką trójka artystów potrafi przemieścić się z obszaru kompozycji w improwizację jest niewątpliwie wypadkową niespotykanej biegłości technicznej instrumentalistów.
Na ''Fremdenzimmer'' znajdziemy odniesienia do muzyki Dalekiego Wschodu, czytelne motywy melodyczne i harmonie, ale także pełne fantazji zmiany natężenia dźwięku, podczas których instrumenty przechodzą z szeptu w niemal krzyk.
Mimo iż nie jest to muzyka łatwa w odbiorze znajdziemy w niej wyraźnie motywy melodyczne i wciągające wdzięczne pasaże melodyczne.
skład:
Joachim Badenhorst - klarnety, saksofon
Frantz Loriot - wiolonczela
Pascal Niggenkemper - kontrabas
__________________________________________________
Klarnecista Michel Pilz zdecydował się na karierę muzyka jazzowego w roku 1968 wstępując do Kwintetu Manfreda Schoofa. Przez całe lata swej kariery koncertował na całym świecie w różnych konstelacjach instrumentalnych. Ostatnie lata działalności M.Pilza to intensywna współpraca m.in. z kotrabasistą Markiem Tokarem znanym w Polsce z wyśmienitej płyty ''Moves Beetween Clouds'' (2011) międzynarodowej formacji Undivided oraz pianistami Georgem Ruby i Bobem Degenem. Opisy płyt nagranych właśnie z Rubym i Degenem -poniżej.
Michel PILZ - Bob DEGEN Quartett: Tilly's Eyes /CD 2011, JazzHausMusik/
Cascade; Tilly's Eyes; Parting; In Honour of Spring; Joy in a Scene From Sadness; Melusina; M.P.M.B.; B.M:M:P.
Michel Pilz to dziś prawdopodobnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych muzyków jazzowych w Europie, okrzyknięty przez krytyków jazzowych następcą wielkiego Erica Dolphy. Jego album nagrany wraz z pianistą Georgem Ruby: ''Deuxieme Bureau'' (2011) został uznany przez The New York City Jazz Record -Albumem Roku. Amerykański pianista Bob Degen natomiast, to weteran sceny jazzowej, który już w latach 60-tych współpracował z takimi znakomitościami jak: Dexter Gordon, Albert Mangelsdorff, Art Framer czy Paul Motian, a polskim miłośnikom jazzu znany jest z współpracy ze Zbigniewem Namysłowskim
Po wielu wspólnych koncertach na przestrzeni lat, tych dwóch wybitnych muzyków europejskiej muzyki improwizowanej zdecydowało się zarejestrować i opublikować w 2011 roku pierwszą wspólną płytę: ''Tilly's Eyes''. Skład kwartetu uzupełnia sekcja rytmiczna: Marcus Schiefferdecker (kontrabas) i Peter Perfido (perkusja).
Muzyka to urokliwa i intrygująca. Pośród spokojnych, stonowanych utworów, nasyconych fantazyjnymi improwizacjami błyszczy kompozycja Degena: ''Joy in a Scene From Sadness'', mająca szansę stać się po latach standardem. Doskonałe, rozimprowizowane partie klarnetu na tle klasycznie brzmiącego fortepianu nie uniemożliwiają zabłysnąć kunsztem instrumentalnym Markusowi Schiefferdeckerowi, który raczy nas wspaniałymi improwizacjami w połowie utworu. Również Peter Perfido wnióśł niewątpliwy wkład w powstanie płyty ''Tilly's Eyes'', grając niezwykle pasażowo i klimatycznie. Kiedy jednak sytuacja tego wymaga, perkusista potrafi zagrać ''z pazurem'', nasycając klimat utworu wyjątkową dynamiką i ''mocnym uderzeniem'', jak choćby w trakcie kompozycji Pilza: ''Melusina''.
Wszystkie utwory skomponowane zostały przez obu leaderów projektu, a improwizowane 12-minutowe zakończenie płyty kryjące się pod intrygującymi tytułami: ''M.P.M.B.'' i ''B.M:M:P'' to dzieło podpisane nazwiskami całego kwartetu.
skład:
Michel Pilz - klarnet basowy
Bob Degen - fortepian
Markus Schiefferdecker - kontrabas
Peter Perfido - perkusja
*****
Georg RUBY - Michael PILZ: Deuxieme Bureau /CD 2011, JazzHausMusik/
Gomme rouge; Espreso noir; Trombones; Crayon pointu; Telephone bleu; Reveil matin; Papier buvard; Encre rouge; Papier quadrille; Papier froisse; Blues pour Solene; Cendrier debordant; Lunettes bifocales; Encre noire; Gomme rouge (Reprise)
Michel Pilz to dziś prawdopodobnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych muzyków jazzowych w Europie, okrzyknięty przez krytyków jazzowych następcą wielkiego Erica Dolphy. Stale aktywny na muzycznej scenie, w roku 2011 wraz z kwartetem utworzonym z Bobem Degenem po raz kolejny udowodnił swój geniusz albumem ''Tilly's Eyes'' (2011).
Georg Ruby z kolei to mistrz wolnej formy, znany z ponad 30 rozmaitych płyt nagranych w najróżniejszych konfiguracjach (solo, trio, big band), pianista obdarzony niezwykłą wyobraźnią improwizacyjną a także założyciel prestiżowej wytwórni płytowej JazzHausMusik.
Obaj muzycy 8 września 2011 roku w Topaz Studio w Koln dokonali nagrań jakie złożyły się na płytę zatytułowaną ''Deuxieme Bureau'' (2011). Płytę, której wydanie okazać się miało jednym z najważniejszych wydarzeń jazzowych roku, a miesięcznik The New York City Jazz Record uznał ją w dorocznym podsumowaniu -Albumem Roku 2011.
''Deuxieme Bureau'' to cykl 15 kameralnych miniatur skomponowanych przez obu instrumentalistów spojony klamrą w postaci tematu ''Gomme rouge''. Struktury poszczególnych kompozycji ułożonych w logiczną suitę są zaledwie punktem wyjścia do tworzenia partii improwizowanych. Mimo, iż poszczególne części ''Deuxieme Bureau'' są zwarte i krótkie, nie robią wrażenia ograniczających instrumentalistów przed wyrażeniem się w fantazyjnie malowanych improwizowanych partiach. W muzyce tej odczuwalny jest duch wielkich mistrzów jazzu jak choćby Cecil Taylor (Ruby) czy Ben Webster (Pilz), ale także szereg nawiązań do muzyki klasycznej.
Swego rodzaju nawiązaniem do tradycji jazzu lat 50-tych i 60-tych ubiegłego stulecia wydaje się odbiegający nieco charakterem od reszty kompozycji: ''Blues pour Solene'', utrzymany w typowej dla tego okresu jazzowo-bluesowej konwencji, a zarazem bardzo melodyjnym wobec reszty nagrań relaksującym przerywnikiem.
Zwarta forma każdego utworu sprawia iż miast czuć przesyt słuchaniem długich improwizacyjnych partii, czasem chciałoby się posłuchać dalszych poszukiwań dźwiękowych tych dwóch niezwykłych mistrzów jazzowej improwizacji. Wówczas sięgnąć można po wspomnianą na wstępie płytę ''Tilly's Eyes'' (M.Pilz -kwartet), lub wcześniejsze albumy M.Pilza (o których wkrótce napiszę w tym miejscu więcej): ''Personal Songbook'' (2008 -piano solo) i ''Deconstruction Service'' (2009 -kwartet Village Zone), bowiem zamysł koncepcyjny ''Deuxieme Bureau'' sprawia iż właśnie w takiej formie płyta robi wrażenie dzieła perfekcyjnie przemyślanego i konceptualnie zamkniętego.
skład:
Georg Ruby - fortepian
Michel Pilz - klarnet basowy

skany: R.R.











