Założona w 1992 roku przez Siggiego Locha wytwórnia płytowa ACT to dziś jedna z największych na świecie wytwórni jazzowych, a na pewno najbardziej rozwijający się w ostatnich latach record label w Europie.
[more]
.
.
.

Najstarszą niemiecką niezależną wytwórnię płytową ACT utworzył Siggi Loch, który ponad 20 lat temu zakończył 30-letnią karierę jako menedżer w międzynarodowym biznesie muzycznym rozpoczętą w 1960 roku w EMI Electrola, później WEA (Warner). Powołując 20 lat temu do życia ACT, Loch spełnił swoje marzenie z dzieciństwa o posiadaniu własnego niezależnego wydawnictwa.
Dziś ACT jest potentatem fonograficznym, mającym w swym katalogu ponad 350 tytułów. To dzięki płytom wydanym przez ACT świat poznał takich Artystów jak Esbjorn Svensson, Lars Danielsson czy Nils Landgren. Nakładem ACT-u ukazały się też w ostatnich latach płyty jakie przyniosły światowy rozgłos polskim muzykom: Vladyslavovi Sendeckiemu, Leszkowi Możdżerowi czy ostatnio Adamowi Bałdychowi.

W roku 2012 tak charakterystycze i od razu rozpoznawalne okładki płyt ozdobione są jubileuszowymi nalepkami ''ACT20'' świętującymi 20-rocznicę założenia wytwórnii.
Poniżej opis kilku płyt wydanych w 2012 roku.
________________________________________
PRIVATE COLLECTION

***
Adam BAŁDYCH & The Baltic Gang: Imaginary Room /CD 2012, ACT/
Village Underground; Mirrors; The Room Of Imagination; Cubism; K8; Time Traveler; Rama hai; For Zbiggy; 11.16; Zarathustra; Inspiration; Million Miles Away
Płyta firmowana szyldem Adam Bałdych & The Baltic Gang wydana przez prestiżową wytwórnię ACT jest kolejnym konsekwentym krokiem naszego czołowego wiolinisty jazzowego po współpracy przy wspaniałym projekcie Jarka Śmietany: ''Tribute To Zbigniew Seifert'' (2009), zakończeniu działalności grupy Damage Control i opublikowaniu pod własnym nazwiskiem entuzjastycznie przyjętej zarówno przez miłośników współczesnej muzyki improwizowanej jak i krytyków płyty ''Magical Theatre'' (2011). W roku 2012 Adam Bałdych w ślad za Tomaszem Stańko, Adzikiem Sendeckim, Leszkiem Możdżerem i Pawłem Kaczmarczykiem stał się kolejnym polskim nazwiskiem w katalogu ACT. W nagraniu płyty ''Imaginary Room'' wzięli udział oprócz Adama Bałdycha tak doskonali muzycy jak: Lars Danielsson, Verneri Pohjola, Nils Landgren czy szwedzki pianista i kompozytor Jacob Karlzon.
Jeszcze do niedawna Adama Bałdycha nazywano ''nadzieją światowej wiolonistyki jazzowej''. Trudno było nie zgodzić się z tym określeniem, aczkolwiek na polskiej scenie jazzowej Bałdych jest w chwili wydania tej płyty już spełnieniem tej ''nadziei''. Ostatnie lata to dla Bałdycha pasmo sukcesów również na rynku amerykańskim, gdzie z dużym powodzeniem koncertował w prestiżowych klubach jazzowych w roku 2011. Duże wpływy brzmienia charakterystycznego dla amerykańskiego jazzu dostrzegalne na płycie ''Magical Theatre'', a także podczas rozlicznych koncertów (m.in. wraz z nowojorskim perkusistą Daną Hawkinsem 28.10.2012) ustąpiły na albumie ''Imaginary Room'' subtelnemu chłodowi charakteryzującemu skandynawską muzykę jazzową. Zapewne ogromny wpływ na tę transformację ma fakt, iż Bałdych będąc liderem i autorem całego projektu pozostawił niezwykle dużo przestrzeni każdemu z instrumentalistów zespołu Baltic Gang złożonemu w większości z szwedzkich muzyków o charakterystycznym wypracowanym stylu jak choćby znany z doskonałej płyty ''More'' (2012) -pianista Jacob Karlzon, kontrabasista Lars Danielsson (''Liberetto'', 2012) czy trębacz Nils Landgren (''Christmas With My Friends III'', 2012) pojawiający się w dwóch utworach (''K8'' i dedykowany Zbigniewowi Seifertowi ''For Zbiggy'').
''Imaginary Room'' to nowa estetyka brzmienia osiągnięta przez zastosowanie wielu innowacji aranżacyjnych a także rozliczne niuanse dotyczące samej konstrukcji poszczegónych kompozycji. Wszystkie 12 utworów to kompozycje A.Bałdycha; ''Time Traveler'' -napisany wspólnie z Karlzonem, a kończący album ''Milion Miles Away'' wraz z Danielssonem.
Niezwykłym gestem w stronę Artysty, któremu polski skrzypek zawdzięcza bardzo wiele jest wspomniana kompozycja dedykowana Seifertowi: ''For Zbiggy''. To nie pierwszy gest Adama w stronę legendy polskiej wiolinistyki jazzowej, do której spadkobierców bezwzględnie się zalicza, wcześniej bowiem nagrał jego kompozycję ''Untitled Song'' na płycie ''A Tribute To Zbigniew Seifert'' (2009).
Adam Bałdych w spektakularny sposób wydobywa ze skrzypiec energię i żywiołowość. Jak napisano jakiś czas temu: ''jego brzmienie sprawia wrażenie, jakby skrzypce płonęły żywym ogniem'' a jednocześnie w jego muzyce jest dużo przestrzeni i miejsca również na spokojne skrzypcowe impresje. Kompozycje Bałdycha są pod względem melodyki natychmiast przyswajalne. Mimo iż to muzyka ambitna i inteligentna jednocześnie jest bardzo komunikatywną od pierwszego już z nią kontaktu, a stworzenie harmonii pomiędzy graniem skomplikowanych struktur z jednoczesną zdolnością natychmiastowego nawiązania kontaktu z odbiorcą jest sztuką udającą się doprawdy niewielu współczesnym twórcom jazzowym. To muzyka przynosząca wiele ukrytych barw, jakie odkrywamy po każdym kolejnym jej przesłuchaniu. Prosta melodyka rozpoznawalna już od pierwszych taktów każdego kolejnego nagrania nie jest natrętną i nużącą poprzez swą prostotę, lecz punktem wyjścia do odkrywania coraz to nowych dźwięków wciągających bez reszty.
To płyta jazzowo rozimprowizowana, a jednocześnie nasycona pięknymi melodiami i impresjami.
Miesiąc po nagraniu ''Imaginary Room'' trójka muzyków tworzących Baltic Gang (Bałdych, Danielsson i Lund) spotkała się w studio ponownie by wraz z pianistą Iiro Rantalą nagrać wyśmienity album ''My History Of Jazz'' (2012).
skład:
Adam Bałdych - skrzypce
Jacob Karlzon - fortepian
Verneri Pohjola - trąbka
Marius Neset - saksofon
Lars Danielsson - kontrabas, wiolonczela
Morten Lund - perkusja
oraz:
Nils Landgren - puzon
zdjęcia prasowe udostępnione przez: Blue Note
opisy innych płyt z udziałem Adama Bałdycha:
***
Iiro RANTALA: My History Of Jazz /CD 2012, ACT/
Aria / Goldberg Variation No.I; Liza; Goldberg Improvisation I; Caravan; Eronel; Goldberg Improvisation II; Americans In Paris; Bob Hardy; Goldberg Improvisation III; September Song; Danny's Dream; Goldberg Improvisation IV; Smoothie; Goldberg Improvisation V; What Comes Up, Must Come Down; Uplift; Aria
Miesiąc po nagraniu wyśmienitej płyty Adama Bałdycha & The Baltic Gang ''Imaginary Room'' (2012) trójka muzyków tworzących ten ''Bałtycki Gang'' (A.Bałdych, Lars Danielsson i Morten Lund) spotkała się w studio ponownie by wraz z fińskim pianistą Iiro Rantalą nagrać album ''My History Of Jazz'' (2012).
''Historia Jazzu'' będąca kolejną po ''Lost Heroes'' (2011) płytą w dyskografii Rantali wydaną dla ACT przynosi oprócz jego własnych kompozycji również muzykę ...J.S.Bacha i jazzowe opracowania Improwizacji Goldberowskich. Dla wchodzących w skład kwartetu Adama Bałdycha i Larsa Danielssona nie jest to także debiut pod flagą wytwórni ACT, bowiem całkiem niedawno cieszyliśmy się ich płytami ''Imaginary Room'' (2012) i ''Liberetto'' (2012).
Oprócz Bacha, Rantala sięgnął także po George'a Gershwina, Theloniousa Monka i Kurta Weilla a także po temat Juana Tizola ''Caravan'' spopularyzowany przez Duke'a Ellingtona. To właśnie podczas ostatniego z wymienionych utworów mamy okazję na płycie usłyszeć pokaz niezwykłej wirtuozerii polskiego skrzypka.
Zawiłe strukturalnie tematy fortepianowe przeplatają się na ''My History Of Jazz'' z chwilami niemal swawolnie i pastiszowo brzmiącymi (''Liza'') czy melodyjnymi i pełnymi ekspresji (''Caravan'') interpretacjami klasyków. Po spuściznę kompozytorską genialnego Theloniousa sięgają całe rzesze muzyków jazzowych, zarówno bezposrednio czerpiąc z jego przebogatej teki kompozytorskiej, jak i posrednio poprzez próby nawiązania do jedynej i niepowtarzalnej maniery Wielkiego Pianisty. Warto w tym miejscu wspomnieć inną płytę tej samej wytwórnii jaka ukazała się niemal równolegle z omawianym albumem: ''Kubick's Monk'' (2012) saksofonisty Piericka Pedrona jaka okazała się jedną z najbardziej wartościowych pozycji fonograficznych w całości poświęconych twórczości Monka. Również Iiro Rantala na ''My History Of Jazz'' sięgnął po jeden z tematów tego wyjątkowego i intrygującego muzyka posługującego się własną koncepcją harmoniczną zupełnie nie przystającą do powszechnych zasad muzyki (''Eronel'').
Jak uniwersalną i ponadczasową twórczością jest dorobek Kurta Weilla pokazali w tym roku już Sven Ratzke i Claron McFadden wydając płytę poświęconą twórczości Weilla i Brechta: ''Groschenblues'' (2012). Ranatala sięgnął w tym zbiorze po temat ''September Song'' grając go w sposób doskonale przekazujący optymizm jaki kontrastuje w tej piosence z żalem i smutkiem.
Pełen nostalgii i zadumy jest przepiękny temat Larsa Gullina ''Danny's Dream'' z ponownie doskonałą partią Bałdycha i subtelnymi ''szczoteczkami'' Mortena Lunda.
''Historia Jazzu'' wg Iiro Rantali to niezwykła historia. Pełna zaskakujących odniesień. Skąd Bach, Gershwin, Monk i Weill na jednej płycie?
Jak pisze sam Artsyta na okładce płyty: "Nie ma bluesa i nie ma mainstreamu, bo nigdy nie było tych stylów. Jest Bach''.
skład:
Iiro Rantala - fortepian
Adam Bałdych - skrzypce
Lars Danielsson - kontrabas
Morten Lund - perkusja
***
Wolfgang HAFFNER: Heart of the Matter /CD 2012, ACT/
Nacho; Bing; Luna; Dom; Between A Smile And A Tear; Leo; Hello; Melodia del viento; Here's To Life; Island Life
Kolejny po ''Shapes'', ''Round Silence'' i ''Signature Edition 4'' wydany pod flagą ACT album znakomitego niemieckiego perkusisty i kompozytora Wolfganga Haffnera znanego z współpracy m.in. z Albertem Mangelsdorffem, Patem Metheny, Chaką Khan, Nilsem Landgrenem i Larsem Danielssonem wypełnia dziesięć kompozycji, w tym m.in. interpretacja znanego przeboju Lionela Richie ''Hello'', oraz utwór Artie Butlera ''Here's To Life''.
Na czwartym albumie firmowanym własnym nazwiskiem Haffnerowi udało się pozyskać do współpracy całą rzeszę wybitnych muzyków na czele z gitarzystą Stinga -Dominikiem Millerem i Chuckiem Loebem.
''Heart of the Matter'' po raz kolejny udowadnia, iż Haffner doskonale czuje się w roli leadera i doskonale spełnia się jako muzyk firmujący autorskie albumy. Mimo iż album jest dopiero czwartą pozycją w jego solowej dyskografii, warto pamiętać iż Muzyk zagrał dotąd na ponad czterystu (!) albumach firmowanych przez największe nazwiska współczesnej muzyki improwizowanej.
Dewiza jak przyświeca w ostatnich latach Artyście sprawdza się doskonale: "Nie postrzegam dziś samego siebie jako wyłącznie perkusistę, lecz jako uniwersalnego muzyka. Komponuję, organizuję, znajduję i wprowadzam do muzyki nowe dźwięki. To moja misja".
Mimo, iż album ''Heart of the Matter'' nasycony jest w bardzo dużym stopniu elektroniką, brak w tej muzyce syntetyki jaka mogłaby dokuczać podczas słuchania. Zarówno w klimatach etnicznych (''Luna'') jak i pięknych balladach (''Dom'', ''Hello''), estetyka Haffnera sprawdza się doskonale.
Niewątpliwe znaczenie różnorodności muzycznych propozycji zawartych na albumie ma zaangażowanie przez Perkusistę aż 15 artystów, którzy wyczarowują pod okiem leadera niezwykłe i rozmaite klimaty.
Wspaniałe sola Dominica Millera zarówno na gitarze elektrycznej jak i akustycznej dominujące podczas stosownie zatytułowanej kompozycji ''Dom'' czyni z tego utworu cudowną część płyty odwołującą się w swej stylistyce w równym stopniu do dokonań P.Metheny (specyficzny sposób użycia syntezatora gitarowego) jak i do progresywnej muzyki rockowej spod znaku Pink Floyd.
Natomiast akordeon gościnnie biorącego udział w nagraniu ''Between A Smile And A Tear'' -Gotza Alsmana wraz z gitarą Millera i fortepianem Eythora Gunnarssona czyni z tej pięciominutowej miniaturki małe arcydzieło w kameralnym duchu.
Impresyjnie pobrzmiewa natomiast ozdobiony świetną gitarą Chucka Loeba, trąbką Sebastiana Studnitzky'ego i ciekawie opracowanymi chórkami temat ''Leo'' w dużej części utrzymany w duchu dokonań lat 70-tych spod znaku George'a Bensona.
Kontrowersyjnym mógł wydawać się fakt umieszczenia w programie płyty kompozycji ''Hello'' Lionela Richie, gdyż Wolfgang Haffner jest doprawdy wybitnym kompozytorem, nie mającym potrzeby podpierania się znanymi od lat tematami. Jednak po wysłuchaniu tej interpretacji odsunąłem swe wątpliwości. Aranżacja utworu z piękną partią trąbki Studnitzky'ego ukazuje zupełnie nowe oblicze tej melodii. Pamiętając jak niezwykłą rzecz uczynił Miles Davis z ''Human Nature'' (Michaela Jacksona) bez wahania umieszczam to nagranie wśród tego rodzaju perełek, udowadniających jak niezwykły potencjał tkwi w na pozór błahych melodiach i jakże wielka siła tkwi w interpretacji.
To niezwykle organiczna muzyka, pełna przestrzeni, melodyki i kolorów. Niezwykle pobudzająca wyobraźnię akustycznymi kształtami i ciekawą konstrukcją.
skład:
Wolfgang Haffner - perkusja, programowanie, chórki
Dominic Miller - gitary
Sebastian Studnitzky - trąbka, instr.klawiszowe, chórki
Eythor Gunnarsson - instr.klawiszowe
Nicolas Fiszman - kontrabas
oraz:
Norbert Nagel - flety, klarnet
Mark Wyand - saksofon, flet, klarnet
Soren Fischer - puzon
Bruno Muller - gitara
Chuck Loeb - gitara
Shovell - wokal, perkusja
Gotz Alsmann - akordeon
Till Bronner - flugelhorn
Magnus Lindgren - klarnet
Thomas Quasthoff - wokal
Celine Rudolph - wokal
***
Dystrybutorem płyt wytwórni ACT jest GiGi
opisy innych płyt wydanych przez ACT:
tekst i skany: R.R.
zdjęcia: R.R. oraz mat.udostępnione










