* Aaron Parks & Little Big, 06.06.2019
Znakomity koncert odbył się 6 czerwca w poznańskim klubie Blue Note. W ramach trasy promującej album "Little Big" wystąpił kwartet amerykańskiego pianisty i kompozytora Aarona Parksa.
Urodzony w 1983 roku Aaron Parks mimo młodego wieku dysponuje niespotykanym zmysłem kompozycyjnym i szczególnym typem wrażliwości. Inspirację w równej mierze czerpie z muzyki klasycznej co z dokonań Billa Evansa i Keitha Jarretta. Jego muzyczne horyzonty dalece wybiegają poza ustalone schematy, co sprawia że muzyka powstająca w jego wyobraźni roztacza przestrzeń nieograniczoną jakimikolwiek klasyfikacjami. Od czasu gdy w roku 2001 po wygraniu amerykańskiego konkursu pianistycznego, jako 18-latka okrzyknięto go największym objawieniem jazzu ostatnich lat, przeszedł długą drogę odnajdując się zarówno jako lider własnej formacji James Farm, jak i muzyk towarzyszący takim wykonawcom jak m.in. Terri Lyne Carrington, Terence Blanchardow, Joshua Redman i Ambrose Akinmusire.
Parks ma na koncie sześć albumów firmowanych własnym nazwiskiem, w tym wydany przez Blue Note Records, doskonale przyjęty album "Invisible Cinema" (2008), oraz dwie płyty, które ukazały się nakładem wytwórni ECM: "Arborescence" (2013) i "Find The Way" (2017). Oba albumy dla ECM nagrane zostały z doskonale znanymi miłośnikom jazzu: basistą Benem Streetem i perkusistą Billym Hartem.
Kolejny projekt pianisty, zwieńczony został wydaną w październiku ub. roku płytą "Little Big". Ten właśnie program poznaliśmy podczas koncertu. Lider przyjechał do Poznania dokładnie w takim składzie, w jakim nagrany został album, a więc: ze znakomitym gitarzystą Gregiem Tuoheyem, basistą Davidem DJ Ginyardem i perkusistą Tommym Cranem.
Przyznam, iż nieco obawiałem się tego koncertu, gdyż nowy program Aarona Parksa dalece odbiega stylistycznie i brzmieniowo od kameralnego tria tworzonego z Benem Streetem i Billym Hartem, które znam z wyśmienitej płyty ECM-u "Find The Way". Jednak koncert jakiego byłem świadkiem w ostatni czwartek okazał się znakomitym, pełnym energetyzującego klimatu występem, jaki na długo pozostanie w pamięci.
Wraz z Parksem na klubowej scenie rolę niemal równoległego lidera pełnił pochodzący z Nowej Zelandii gitarzysta Greg Tuohey, który zanim trafił do niniejszego kwartetu, zasilał składy formacji m.in. Marka Turnera, Seamusa Blake'a i Ariego Hoeniga. Korzystając z rozmaitych przystawek i przetworników, Tuohey okazał się muzykiem idealnie dopasowanym do specyfiki nowego, elektrycznego programu Parksa.
W utworach jakie dobiegały ze sceny dostrzec można było wpływy fusion z lat 70-tych, ale też funku, a nawet muzyki rockowej. Lider grał na fortepianie oraz dwóch niezależnych klawiaturach elektronicznych, niejednokrotnie dialogując z gitarą.
Nieco blado wobec popisów Parksa i Tuoheya, wypadli pozostali muzycy: gitarzysta basowy DJ Ginyard i drummer Tommy Crane, stanowiący zaledwie tło dla dominującej dwójki.
Już 26 czerwca w ramach zakończenia 21.sezonu jazzowego w Blue Note Poznań, wraz z pianistą Marko Churnchetzem i kontrabasistą Jorisem Teepe zagra wspomniany perkusista Billy Hart, z którym Aaron Parks nagrał dwie poprzednie swoje płyty. Zapowiada się kolejny wspaniały wieczór, nawet dla najbardziej wybrednych miłośników światowego jazzu.
Aaron Parks & Little Big, 06.06.2019 - Blue Note Poznań
Aaron Parks – fortepian
Greg Tuohey – gitara
David Ginyard – bas elektryczny
Tommy Crane – perkusja
tekst: Robert Ratajczak
fot.: R.R., ECM